1. Kiedy zobaczyłam tytuł książki Trudny czas dojrzewania, przypomniało mi się, że kilka dni temu usłyszałam od osoby dorosłej: „Jakie problemy może mieć taki szesnastolatek? Przecież w domu wszystko ma!”. Co odpowiedziałby Pan osobie, która nie widzi trudności czasu dojrzewania? W jaki sposób przekonać dorosłego do uważniejszego przyglądania się problemom, z jakim muszą na co dzień mierzyć się nastolatkowie?
Kiedy rozmawiam z dorosłymi na warsztatach, pytam ich o to, jak wyglądało ich dojrzewanie i kto pomógł im odkryć, co obecnie jest dla nich ważne w życiu. Następnie rozmawiamy, jak zmienił się świat młodych ludzi od tego czasu.
W dzisiejszych czasach młodzi ludzie dużo później podejmują się większości dorosłych ról życiowych, takich jak samodzielne mieszkanie, założenie rodziny czy podjęcie pracy zawodowej. Rodziny są dziś mniej liczne, często niepełne i bardziej rozproszone. Sami młodzi ludzie większość swojego czasu spędzają samotnie, zastępując bezpośrednie kontakty społeczne wirtualnymi. W związku z tym wzorce czerpią głównie z portali społecznościowych, od youtuberów i instagramowych influencerów, którzy przekonują ich, że szczęście oznacza tyle, co bycie lepszym od innych, wypracowanie „właściwego” wyglądu i stylu oraz posiadanie pożądanych wartości materialnych. Dodajmy do tego fakt, że system edukacji nastawiony jest głównie na zdobywanie wiedzy i umiejętności poznawczych, natomiast...