Dojrzewające dziewczęta napotykają wiele trudności podczas stawania się kobietą. Niektóre z problemów są dla dziewcząt na tyle trudne, że w naturalny sposób pojawia się kryzys przybierający postać objawów chorobowych, takich jak zaburzenia zachowania lub odżywiania, a także stany lękowe lub depresyjne.
Trudności i problemy, na jakie natrafia w tym okresie młoda dziewczyna, dotyczą obszarów emocji i sposobów radzenia sobie z nimi, relacji z rówieśnikami i rodziną, a także wzorców kobiecości, z którymi spotyka się już od najwcześniejszych lat.
Szczególnie ważne w okresie dojrzewania dziewcząt wydają się jednak dwa aspekty:
- kontekst społeczny oraz kulturowy wraz z seksualizacją i uprzedmiotowieniem ciała kobiecego,
- kształtowanie się prawidłowego lub zaburzonego obrazu ciała, co ściśle wiąże się z procesem separacji-indywiduacji.
Kontekst społeczny – seksualizacja i uprzedmiotowienie ciała dziewcząt i kobiet
Aby zbudować zintegrowaną osobowość i swobodnie wchodzić w różne role społeczne, dziewczynka musi wykształcić w sobie adekwatny i realny obraz siebie, co jest niesłychanie złożonym procesem. Liczba spraw, z którymi mierzy się nastolatka, świetnie obrazuje film fabularny pod tytułem Dziewczyńskie sprawy. Opowiada on między innymi o obawach dotyczących ciała, które zachowuje się w nowy sposób, zmienia wygląd, proporcje, pojawia się pierwsza miesiączka, co jest doświadczane jako utrata kontrolinad sobą.
Nastolatka boi się życia z wizją „wykrwawiania się co miesiąc do końca życia”, lęka się, że to ją kiedyś zabije, a jednocześnie czuje, że nie ma odwrotu przed tymi zmianami. Nie chce tego przeżywać. Ma jednak wystarczające wsparcie i zrozumienie matki i ciotki w wyrażaniu swoich emocji, lęków, przerażenia, co sprawia, że radzi sobie dobrze ze zmianami w ciele, nastrojach, relacjach. Jak wskazują badania, wystarczy jedna dorosła osoba, która dobrze spełnia rolę opiekuna, by dziecko budowało prawidłowo swoją tożsamość cielesną i psychiczną w oparciu o tę relację.
Zatrzymam się na chwilę przy tym temacie, gdyż może on istotnie wpływać na przebieg dojrzewania i proces separacji-indywiduacji u dziewcząt.
Warto przypomnieć, że o zjawisku seksualizacji mówimy, gdy:
POLECAMY
- wartość osoby wynika tylko z jej atrakcyjności seksualnej lub zachowania, do tego stopnia, że wyklucza inne cechy,
- osoba jest dopasowywana do normy, według której atrakcyjność fizyczna (wąsko zdefiniowana) oznacza bycie seksownym,
- osoba jest uprzedmiotowiona pod względem seksualnym, czyli staje się dla innych raczej przedmiotem seksualnego wykorzystania niż osobą zdolną do podejmowania niezależnych działań i decyzji,
- seksualność jest narzucona osobie w niewłaściwy sposób.
Każdy z tych czterech elementów jest przejawem seksualizacji, ale nie muszą one występować jednocześnie. Wiele kwestii omawianych tutaj jest charakterystycznych dla trzeciego elementu definicji, tj. seksualnego uprzedmiotowienia. Ostatni, czwarty składnik (niewłaściwe narzucenie seksualności) odnosi się w szczególności do dzieci. Przy czym warto pamiętać, że wypływające z wewnętrznych potrzeb dzieci odkrywanie seksualności nie jest oczywiście seksualizacją według tej definicji. Nie jest nią też stosowne do wieku przekazywanie informacji na temat seksualności.
Seksualizację dziewcząt postrzegamy jako zjawisko, które może mieć różne nasilenie. Jego łagodnym przejawem jest ocenianie pod względem seksualnym (n...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Głos Pedagogiczny"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!