Dieta sensoryczna w szkole i w domu

Otwarty dostęp Potencjał neuroróżnorodności
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Jakie są konsekwencje zaburzeń integracji sensorycznej w życiu dziecka?
  • Co to jest dieta sensoryczna i jakie ma cele?
  • Jakie techniki stosować w diecie sensorycznej dla dzieci?
  • Jak dostosować otoczenie szkolne dla dzieci z zaburzeniami SI?
  • Jakie są metody postępowania z dzieckiem z zaburzeniami integracji sensorycznej?
  • Dlaczego systematyczność działań jest kluczowa w terapii SI?

Dieta sensoryczna to specjalnie opracowany i dostosowany do każdego dziecka zestaw aktywności, ćwiczeń, zadań i stymulacji, których celem jest dostarczenie układowi nerwowemu odpowiednich bodźców, potrzebnych do zachowania uwagi i koncentracji w ciągu całego dnia. Z czego powinna się składać właściwie przygotowana dieta sensoryczna i jakie cele pozwoli osiągnąć u dzieci z zaburzeniami SI?

Jak wspierać dziecko z zaburzeniami integracji sensorycznej w szkole i w domu?

Rozpoznanie zaburzeń integracji sensorycznej pociąga za sobą wiele konsekwencji, jeśli chodzi o życie zarówno szkolne, jak i rodzinne, domowe. Tak jak w przypadku każdej choroby najważniejszy jest proces leczenia, ma on bowiem na celu wyeliminowanie niepożądanych objawów i doprowadzenie do sytuacji, w której dziecko będzie w stanie adekwatnie reagować na bodźce dochodzące do niego ze środowiska. Żeby taka sytuacja zaistniała, konieczne jest spełnienie kilku warunków:
Po pierwsze, należy wdrożyć odpowiednie działania w szkole.
Chodzi tutaj przede wszystkim o zorganizowanie przestrzeni, posadzenie dziecka we właściwym miejscu czy zagospodarowanie czasu na przerwie tak, by zaspokoić jego potrzeby.
Drugim, ale równie kluczowym elementem jest wdrożenie szeregu działań w domu. Zadaniem nauczyciela staje się takie poprowadzenie rozmowy z rodzicem, aby miał on świadomość, że jest to niezbędne do osiągnięcia równowagi. Poza tym należy pomóc rodzicom w ustaleniu, co mogą robić w domu i w jaki sposób pracować.

Po co wprowadzać dietę sensoryczną?

Termin „dieta sensoryczna” został wprowadzony w latach 90. XX w. przez Patricię i Julię Wilbarder. Jest to nic innego, jak specjalnie opracowany i dostosowany do każdego dziecka zestaw aktywności, ćwiczeń, zadań i stymulacji. Ich celem staje się dostarczenie układowi nerwowemu odpowiednich bodźców potrzebnych do zachowania uwagi i koncentracji w ciągu całego dnia. Wprowadzenie w życie dziecka i jego rodziny diety sensorycznej ma jeden główny cel. Chodzi o to, aby dziecko stało się bardziej „wyregulowane”, czyli miało możliwość odnalezienia się w nowym otoczeniu, sytuacji, poradzenia sobie ze zmieniającymi się warunkami i napływającymi ze wszystkich stron bodźcami. Właściwie opracowana dieta powinna składać się z kombinacji ćwiczeń pobudzających, organizujących i uspokajających. Można to porównać do zajęć fizycznych, których główną rolą staje się poprawa funkcjonowania dziecka w kilku aspektach: emocjonalnym, społecznym, rodzinnym i szkolnym. Ważne jest, by opiekunowie, rodzice i nauczyciele mieli świadomość, że te działania powinny rozwijać i wspierać wszystkie zmysły. Carol S. Kranowitz definiuje nawet dietę sensoryczną jako doświadczenie multisensoryczne. Twierdzi on również, że każdy człowiek sam poszukuje tego typu bodźców, ponieważ w ten sposób zaspokaja swoje potrzeby sensoryczne i jest się w stanie samodzielnie wyregulować. 


Należy mieć świadomość, że wszystkie te aktywności, o których będzie mowa, powinny zostać umiejętnie wplecione w normalny tryb zajęć dziecka. Chodzi bowiem o to, żeby nikt nie odbierał ich jako dodatkowego obciążenia i jednocześnie nie unikał tych zajęć. Warto w związku z tym ustalić wspólnie z rodzicami, jaki charakter mają dane aktywności, i spróbować dostosować je również do warunków szkolnych, np. w czasie przerw, wyjść, zajęć z wychowania fizycznego. Dobrze, by wszystko to miało charakter zabawowy. Dzięki temu dziecko chętniej bierze udział w czynnościach, które mu się proponuje, jest bardziej zaangażowane, co w konsekwencji przekłada się na lepsze rezultaty długofalowe. Często bywa również tak, że niektóre czynności, które z perspektywy rodzica czy nauczyciela są błahe, dla dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej urastają do rangi olbrzymiego problemu. Warto więc w związku z tym wprowadzić takie elementy i strategie, które pozwolą dziecku lepiej odnajdywać się w różnych sytuacjach, np. w trakcie wycieczek szkolnych, wyjść do lekarza, spotkań z pielęgniarką czy podróżowania komunikacją miejską. 

Najpierw profil sensoryczny

Trzeba pamiętać, że zaburzenia integracji sensorycznej są czymś, co zostaje z nami na całe życie. Jedyne, co możemy zrobić, to nauczyć się z nimi żyć i funkcjonować. Dlatego też na różnych etapach rozwoju dziecka trzeba będzie dokonywać zmian w obrębie diety sensorycznej, wprowadzać różnego rodzaju modyfikacje, których celem stanie się przede wszystkim dostosowanie wszelkiego rodzaju działań i aktywności do aktualnych możliwości i potrzeb dziecka. Widać więc bardzo wyraźnie, że właściwe opracowanie diety to proces długotrwały, który wymaga od nas dobrej znajomości podopiecznego. Warto zdawać sobie z tego sprawę i spróbować określić profil sensoryczny dziecka. Dzięki niemu będziemy w stanie podjąć odpowiednie działania i dobrać adekwatny zestaw ćwiczeń. Jest to niezwykle ważne, ponieważ dzieci, które mają wysoki stopień pobudzenia, będą wymagały takich aktywności, które działają wyciszająco i uspokajająco. Natomiast te, które są zbyt spokojne czy wręcz leniwe w swoich działaniach, muszą otrzymać potężną dawkę zajęć pobudzających ich system nerwowy. 

Dla nauczycieli i specjalistów pracujących w szkole ważne stanie się to, w jaki sposób można pracować z dzieckiem albo co robić, żeby jego system nerwowy mógł się w jakiś sposób wyregulować. Dodatkowo, mając taką wiedzę, będą oni w stanie naprowadzać rodziców na różnego rodzaju rozwiązania, które mogą stać się przydatne w codziennym funkcjonowaniu z dzieckiem z zaburzeniami integracji sensorycznej. Warto więc na początku ustalić z rodzicem, kiedy jest możliwość wprowadzenia sekwencji aktywności, jaka pora dnia będzie najbardziej odpowiednia do tego typu działań i co ewentualnie można wykorzystać w czasie zajęć szkolnych. Zarówno rodzic, jak i nauczyciel muszą mieć również świadomość, że nie zawsze uda się zrealizować wszystko, co się wcześ-
niej założyło. Naszym celem staje się bowiem podążanie za potrzebami dziecka i modyfikowanie działań tak, aby każda strona odnosiła z tego określone korzyści. Dodatkowo, każda z osób pracujących z dzieckiem powinna dostać informację, jakie są symptomy przeciążenia układu nerwowego. Dzięki temu łatwiej i szybciej będzie można zareagować i wprowadzić elementy relaksacji tak, aby nie doszło do eskalacji i wybuchu. 


Ważne, by mieć także świadomość tego, że więcej zajęć nie oznacza wcale lepszych efektów. Wręcz przeciwnie, w takiej sytuacji może dużo szybciej pojawić się przeciążenie, którego oznakami są:

 

  • bezcelowe bieganie,
  • wydawanie różnych, czasem dziwnych dźwięków,
  • szybkie mówienie, niekoniecznie z sensem, przerywane wrzaskliwym śmiechem,
  • wycofanie się z kontaktu, zamknięcie się w sobie, unikanie kontaktu wzrokowego, buntowanie się, niezgadzanie się na wykonywanie kolejnych ćwiczeń,
  • płacz, nadmierny niepokój, lęk, 
  • objawy fizyczne, takie jak: przyspieszony oddech, zaczerwienienie na twarzy, intensywne pocenie się.

 

W związku z tym czasem bardziej właściwe jest skupienie się na konkretnych zadaniach czy ćwiczeniach i poświęcenie im odpowiedniej ilości czasu, po to, by nie frustrować dziecka ani nie bombardować go nadmierną liczbą bodźców. 
 

Techniki stosowane w diecie sensorycznej

W procesie terapeutycznym niezwykle ważne staje się wprowadzenie technik, które mają pobudzać, wyciszać i organizować układ nerwowy dziecka (rys. 1).


Na samym początku pozwala to realizować pewne założenia terapeutyczne, z czasem natomiast powinno przyczynić się do tego, że dziecko będzie w stanie samo korzystać z tych technik w sytuacjach, które uzna za stosowne, bez potrzeby bycia z terapeutą czy rodzicem. Systematyczna praca pozostawia bowiem w mózgu pewne ślady pamięciowe, do których można wracać i umiejętnie korzystać ze zdobytej wiedzy i doświadczenia.

 

 

Rys. 1. Techniki stosowane w diecie sensorycznej (opracowanie własne na podstawie: C.S. Kranowitz, Nie-zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego – diagnoza i postępowanie, Harmonia Universalis, Gdańsk 2012)

 

Rys. 2. Przykładowe ćwiczenia w zależności od rodzaju zaburzeń (źródło: N. Kołat, Zaburzenia przetwarzania sensorycznego u dzieci – diagnostyka i postępowanie, „Nowa Pediatria” 2014, nr 3, s. 101)

 

  1. Techniki uspokajające są szczególnie użyteczne w sytuacji, kiedy pracujemy z dziećmi z obronnością sensoryczną lub poszukującymi wrażeń sensorycznych. Pomagają się wyciszyć, uspokoić, zrelaksować i odprężyć. Zmniejszają również nadreaktywność sensoryczną i znacznie ograniczają nadmierną stymulację. 
  2. Techniki organizujące są wykorzystywane głownie po to, aby pomóc dziecku w regulowaniu emocji, napięć i reakcji.
  3. Techniki pobudzające są stosowane przede wszystkim w pracy z dziećmi wycofanymi, lękliwymi, pasywnymi, niezdolnymi do samodzielnego podejmowania aktywności. Mają na celu pobudzenie układu nerwowego, aby możliwe stało się zaangażowanie dziecka w inne aktywności i działania. 

 

Tab. 1. Organizacja otoczenia w przedszkolu i szkole (opracowanie własne na podstawie: M. Borkowska, K. Wagh, Integracja sensoryczna na co dzień, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010)

 

Oprócz znajomości konkretnych technik i ćwiczeń, które się w nich mieszczą, warto mieć świadomość, że każde zaburzenie czy problem, z którym przychodzi do nas dziecko, można również wyregulować, korzystając z konkretnych aktywności (rys. 2). 
 Dodatkowo warto tak zmodyfikować otoczenie, aby działało ono na naszą korzyść i ułatwiało dziecku funkcjonowanie. Jeśli środowisko będzie uporządkowane i przewidywalne, to układ nerwowy stanie się spokojniejszy, nie będzie bowiem potrzeby, aby cały czas trwać w stanie gotowości. Rodzice mają w tym zakresie duże pole manewru i mogą podejmować wszelkiego rodzaju działania zmierzające do tego, aby ich pociecha mogła właściwe funkcjonować w domu. Należy im więc zwrócić uwagę na to, że najważniejsze jest odnoszenie się do tego, jakie zaburzenia prezentuje dziecko i co je najbardziej niepokoi. W zależności od tego można np. dziecku:

  • podwrażliwemu ograniczyć spożywanie słodyczy, oglądanie bajek czy granie w gry komputerowe; zaplanować dzień, wprowadzić przewidywalny harmonogram; stosować krótkie, jasne komunikaty i rozliczać z ich realizacji; angażować w obowiązki domowe;
  • nadwrażliwemu przedsionkowo zapewnić komfort w postaci odpowiedniego i stabilnego podłoża (np. usunąć dywaniki czy chodniczki) oraz zwracać szczególną uwagę na to, czy nie ma jakichś niepożądanych elementów na podłodze, np. zabawek;
  • nadwrażliwemu dotykowo zaproponować noszenie luźnych ubrań z już wcześniej powycinanymi metkami; zwracać uwagę na to, z jakiego materiału są wykonane ubrania; nie prowokować sytuacji, w których dziecko zostanie znienacka przez kogoś dotknięte; mówić cicho i spokojnie; unikać dźwięków, które są nieprzyjemne czy wzbudzają negatywne emocje u dziecka; dodatkowo warto zorganizować taką przestrzeń, w której dziecko mogłoby odpocząć, wyciszyć się i uspokoić, np. namiot w pokoju czy tunel;
  • nadwrażliwemu wzrokowo uporządkować zabawki i ograniczyć ich liczbę w pokoju; stosować stonowane, ciepłe kolory; ograniczyć udział w imprezach czy uroczystościach, na których mogą pojawiać się intensywne i różnorodne bodźce wzrokowe;
  • nadwrażliwemu węchowo i smakowo ograniczyć używanie aromatycznych i intensywnych przypraw; unikać zapachowych środków czystości; często wietrzyć pościel i mieszkanie.

 

Takie działania mogą przyczynić się do tego, że dziecko stanie się spokojniejsze i będzie lepiej reagowało w nowych sytuacjach. Trochę trudniej przedstawia się sytuacja w szkole. Niestety, w tym

środowisku mamy do czynienia z kilkunastoma osobami, z których co najmniej kilka przejawia jakieś zaburzenia SI. Wiedząc jednak o problemach, z którymi mierzy się nasz podopieczny, również jesteśmy w stanie dostosować otoczenie przynajmniej w kilku aspektach (tab. 1).


Pomoce i materiały w pracy szkolnej

Poza tym możliwe staje się również dostosowanie pomocy i materiałów, z których korzystamy w szkole, do potrzeb danego dziecka. Jeśli tylko jest na takie działania zgoda ze strony dziecka i rodzica, można spokojnie wdrożyć pewne pomysły. Warto jednak wcześniej wytłumaczyć całemu zespołowi klasowemu, dlaczego tak wygląda sytuacja i z czym to jest związane, ponieważ nieporuszenie tego tematu może skutkować niechęcią w stosunku zarówno do nauczyciela, jak i dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej lub wyśmiewaniem się 
z niego. 
Do pomocy, które można wykorzystać w pracy szkolnej, zaliczamy:

  • obciążniki na nogi i nadgarstki dla dzieci podwrażliwych i poszukujących bodźców,
  • używanie gniotków, piłeczek rehabilitacyjnych, gumowych zabawek w celu dostarczenia odpowiedniej ilość wrażeń czucia głębokiego,
  • noszenie kamizelki obciążeniowej, zwłaszcza podczas zajęć, na których wymagane jest skupienie i koncentracja; warto jednak pamiętać, że kamizelka nie powinna być noszona przez cały czas, ponieważ wówczas układ nerwowy przyzwyczaja się do danego bodźca i przestaje reagować w określony, akceptowalny sposób na jego pojawienie się,
  • pasy biodrowe obciążeniowe,
  • używanie ciężkich przedmiotów do pisania w sytuacji, kiedy dostrzegamy obniżoną reaktywność na bodźce,
  • zamocowanie do krzesełek elastycznej taśmy, jeśli mamy od czynienia z dzieckiem poszukującym wrażeń,
  • używanie dysku sensorycznego do siedzenia,
  • możliwość wkładania słuchawek w trakcie zajęć muzycznych czy ruchowych, jeśli wiemy, że wiąże się z tym duży hałas. 

 


Postępowanie z dzieckiem z zaburzeniami SI

Poza dietą sensoryczną warto jeszcze zwrócić uwagę na to, jak postępować z dzieckiem, które ma zaburzenia integracji sensorycznej. Kranowitz podaje kilka rad dla rodziców i nauczycieli w tym zakresie:

  • określanie, jakich bodźców dziecko poszukuje, a jakich unika,
  • rozpoznanie mocnych i słabych stron dziecka oraz docenianie pozytywów, chwalenie za sukces, docenianie wysiłków, które zostały włożone przez dziecko,
  • próba zrozumienia zachowania dziecka, po to, aby łatwiej można było je zmienić lub zmodyfikować,
  • proponowanie prostych czynności do wykonania na początku, zachęcanie
  • do robienia tego samodzielnie, bez pomocy osoby dorosłej,
  • wprowadzanie nowości ruchowych i sensorycznych,
  • zaplanowanie dnia i informowanie o wszelkiego rodzaju zmianach, które się pojawiają;
  • panowanie nad własnymi emocjami, kontrolowanie własnych reakcji po to, by nie dać się wyprowadzić dziecku z równowagi,
  • zapewnienie dziecku miejsca do wyciszenia się,
  • wyznaczanie granic.

 


Konieczna systematyczność

Widać więc bardzo wyraźnie, że integracja sensoryczna to nie tylko zestaw ćwiczeń terapeutycznych, ale również porządkowanie otoczenia. Dzięki wprowadzeniu diety sensorycznej jesteśmy w stanie wpływać na układ nerwowy dziecka i wywoływać w nim określone reakcje. Konieczne jest jednak, by stosować ją bardzo systematycznie i by zaangażowała się w nią cała rodzina. Jest to jednak dość trudne, zważywszy na tempo życia, jakie prowadzimy. Mimo to warto uświadamiać rodziców, że te działania, które będą podejmowali, przełożą się na funkcjonowanie ich dziecka w wielu sferach życia i pozwolą mu poczuć się pewniej i bardziej komfortowo, zwłaszcza jeśli znajdzie się w nowym 
otoczeniu. 


Nie można w tym miejscu pominąć również szkoły jako miejsca, w którym dziecko spędza sporą część dnia. Rzetelne przedstawienie faktów przez rodziców oraz zaleceń przygotowanych przez terapeutę integracji sensorycznej powinno dać sporo możliwości nauczycielom. Są oni bowiem w stanie nie tylko wprowadzić pewne ćwiczenia w tok zajęć lekcyjnych, lecz także zaplanować takie czynności, które mogą przyczynić się do poprawy ogólnego funkcjonowania dziecka. Chodzi tutaj przede wszystkim o aranżację przestrzeni i wykorzystanie dostępnych materiałów i pomocy. Dzięki takim wszechstronnym działaniom jesteśmy w stanie nauczyć dziecko, jak radzić sobie w trudnych i stresujących dla niego sytuacjach. 

 

Bibliografia:
• Borkowska M., Wagh K., Integracja sensoryczna na co dzień, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010.
• Kranowitz C.S., Nie-zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego – diagnoza i postępowanie, Harmonia Universalis, 
Gdańsk 2012.
 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI