Na gruncie pedagogiki pod pojęciem diagnozy rozumie się opis pozytywnych i negatywnych właściwości psychofizycznych jednostki, wyjaśnienie problemów w jej funkcjonowaniu oraz prognozowanie skutków występujących nieprawidłowości w celu opracowania planu działań zmierzających do optymalizacji funkcjonowania tejże jednostki.
Trafnie postawiona diagnoza jest podstawą do dalszych działań – w stosunku do ucznia, jego rodziny, środowiska szkolnego i rówieśniczego – o charakterze wychowawczym, profilaktycznym, korekcyjnym, terapeutycznym, psychoedukacyjnym. Informacje uzyskane w procesie badań i czynności diagnostycznych stanowią także podstawę do udzielania porad dla rodziców na użytek wspierania indywidualnego rozwoju ich dziecka. Są również wsparciem dla innych nauczycieli w organizcji procesu edukacyjno-wychowawczego, ze szczególnym uwzględnieniem indywidualizacji.
Dlatego właśnie każdy pedagog powinien mieć na względzie definicję Stefana Ziemskiego, która traktuje diagnozę jako „rozpoznanie jakiegoś stanu rzeczy i jego tendencji rozwojowych na podstawie jego objawów, w oparciu o znajomość ogólnych prawidłowości”1 i wskazuje dwa podstawowe kierunki myślenia o czynnościach diagnostycznych. Pierwszy odnosi się do kompetencji w zakresie poszukiwania „objawów”, czyli danych do analizy, a drugi – wskazuje na wagę kompetencji w zakresie interpretacji uzyskanych danych.
Tak nakazują przepisy oświatowe
Od wielu lat wdrażany jest postulat, by badania i czynności diagnostyczne realizowane były jak najbliżej ucznia, w naturalnym jego środowisku, jakim jest szkoła. Przemawia za tym kilka argumentów:
- Taka sytuacja niesie mniejszy stres dla dziecka i...