Często słyszymy w telewizji lub od znajomych albo czytamy w internecie takie zdania: „Chyba znowu dopadła mnie depresja, bo jestem jakaś senna!”, „Mam chandrę z powodu nadchodzącej zimy”, „Smutno mi, bo w sklepie nie było moich ulubionych lodów” itp. Czym różni się depresja od chandry i smutku?
Słowo depresja stało się ostatnio synonimem złego nastroju czy gorszego samopoczucia i jest zdecydowanie nadużywane. Zapominamy, że depresja jest chorobą, a nie chwilowym smutkiem, i aby ją zdiagnozować, specjalista musi stwierdzić co najmniej trzy (u dzieci i młodzieży dwa) następujące objawy, które trwają co najmniej dwa tygodnie: obniżenie nastroju, obniżenie napędu (brak siły, możliwości działania), problemy z pamięcią i koncentracją, anhedonia (nic nie cieszy), poczucie wypalenia i pustki, obniżone poczucie własnej wartości, negatywne myślenie o sobie, otaczającym świecie i przyszłości (w ciężkich przypadkach myśli o śmierci), zaburzenia snu (bezsenność lub nadmierna senność), brak apetytu lub nadmierny apetyt. U dzieci i młodzieży charakterystyczne są także drażliwość, agresja lub autoagresja, lęk, niepokój, napięcie oraz bardzo częste skargi somatyczne (bóle głowy, brzucha, kręgosłupa, ogólne złe samopoczucie fizyczne).
Niegdyś uważano, że zaburzenia nastroju, do których należy depresja, nie dotyczą dzieci i młodzieży. Dzisiaj wiemy, że jest inaczej. Co jest charakterystyczne dla depresji wieku dziecięcego i młodzieńczego?
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zmianę w zachowaniu dziecka. Jeśli wcześniej było towarzyskie, chętne do kontaktów z rówieśnikami, a nagle staje się zamknięte w sobie, spędza dużo czasu w swoim pokoju, nie chce podejmować typowych dla niego aktywności, to bardzo wyraźny sygnał, że dzieje się coś złego. Mogą to być także subtelniejsze zmiany, np. częste narzekanie na złe samopoczucie, rozdrażnienie, płaczliwość, różnego rodzaju lęki lub uogólniony niepokój, pogorszenie ocen w szkole czy wagarowanie. Dobry uczeń nagle nie daje sobie rady, wesoły zaczyna siedzieć z nosem na kwintę, zwykle aktywny i chętny do pomocy zaczyna się migać od obowiąz...