Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym, w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich. Chodzi o czyny nękania i znęcania się psychicznego nad koleżanką – Anną, jakich dopuścił się nieletni, opisane w art. 190a § 1 k.k. i art. 207 § 1 k.k.
Nieletniego – Adama i pokrzywdzoną – Annę, na co dzień uczniów tej samej klasy, sąd kieruje na mediację. Ojciec nieletniego zdradza mediatorowi na osobności, że o problemie dowiedział się z pisma sądowego. Pedagog szkolny, do którego zgłosiła się pokrzywdzona, poinformował ją o obowiązku zgłoszenia psychicznego znęcania się nad nią przez Adama na policję. Tak oto znajdujemy się z nią już przed obliczem sądu.
Mediacja szkolna i rówieśnicza pilnie potrzebna
Z doświadczenia wiem, że każde postępowanie sądowe, z zastosowaniem mediacji karnej dla nieletnich włącznie, pociąga za sobą ogromny stres przeżywany przez wszystkie osoby bezpośrednio i pośrednio uwikłane w konflikt. Dodatkowo pojawia się niebezpieczeństwo stygmatyzowania nieletniego w środowisku szkolnym, jako „przestępcy” czy „złego”. Dlatego też korzystniejszą metodą uczącą rozwiązywania konfliktów jest MEDIACJA SZKOLNA LUB/I RÓWIEŚNICZA.
Jako mediator w sprawach karnych dla nieletnich, szkolący nauczycieli i uczniów w przedmiocie mediacji szkolnych i rówieśniczych, zastanawiam się nad tym, co by było, gdyby w szkole, do której uczęszczają Adam i Anna, regularnie praktykowano mediację szkolną i rówieśniczą.
W opisanej sytuacji każde niepokojące zachowanie ucznia wychowawca zauważyłby, mając „w ręku” tę przyjazną metodę rozwiązywania sporów pojawiających się w szkole. Nie obawiałby się interwencji w konflikt, wiedząc, że może liczyć na pomoc mediatora. Rodzice nieletniego nie obwinialiby rodziców pokrzywdzonej za wybranie niewłaściwej drogi, czyli pokierowanie „typowego” pr...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Głos Pedagogiczny"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!