Wyobrażamy sobie – i słusznie! – jak piękne będzie nasze życie, jeśli wytrwamy, jak zmieni się już na zawsze, jak nasze zdrowie psychiczne i fizyczne przestanie szwankować, jak nasze relacje z bliskimi lub w pracy będą wnosić spokój i harmonię w codzienność, jak wzbogacimy nasze doświadczenie lub konta bankowe, jak…
Nowy rok, miesiąc, tydzień rusza jednak pełną parą, a my w codziennym pędzie znów wydeptujemy rutynowo te same ścieżki. Pobudka, poranny harmider, dzieci do szkoły, praca… Och, znów zamiast śniadania kawa w biegu? Znów papieros na przerwie? Znowu nerwy i podniesiony głos? Miał być pilates, ale koleżanka poprosiła o zastępstwo, a dyrekcja obdarowała cię zaufaniem, proponując udział w nowym projekcie… Miał być wieczór filmowy, ale…?
Okazuje się, że nasze okazyjne postanowienia nie mają żadnej sprawczej mocy lub bardzo krótkotrwałą. Dlaczego tak jest?
Potrzeba zmiany
Kluczową rolę w podejmowaniu wiążących decyzji odgrywa zazwyczaj determinacja w ich realizacji – motywowana potrzebą zmiany. W myśl prostej zasady: „Jeśli czegoś pragniesz, znajdziesz na to sposób, jeśli nie, znajdziesz wymówkę”, możemy badać faktyczny poziom motywacji nas samych i ludzi wokół. Popracujmy więc nad motywacją!
Jasne światło na rozwiązanie tej zagadki rzuca piramida potrzeb Maslowa. Implikuje ona, że aby pojawiła się potrzeba r...