Jak przygotować najmłodsze pokolenie do świata, który jest nieprzewidywalny, w którym zmiany dokonują się w tempie nanosekundy? W jakie kompetencje wyposażyć dzieci, by ze świadomością i z odwagą wkraczały w dorosłość? Pokolenie Alfa to najmłodsza obecnie generacja, urodzona w latach 2010–2025. Raporty mówią, że „Alfy” będą dorastać w świecie epidemii samotności oraz przyspieszających zmian klimatycznych, a przełom technologiczny związany z dynamicznym rozwojem sztucznej inteligencji zmieni nieodwracalnie rynek pracy.
Dział: Kompetencje przyszłości
W dynamicznie ewoluującym świecie propagowanie innowacyjnego myślenia wśród młodzieży odgrywa kluczową rolę. Poniższy artykuł powstał na podstawie wystąpienia Supreeta Singha Manchandy, innowatora z Doliny Krzemowej oraz założyciela i CEO Raiven Capital, na konferencji dla młodzieży Masters&Robots Youth. W prezentacji Supreet Singh Manchanda eksplorował różne aspekty upowszechniania kreatywności, ciekawości oraz przedsiębiorczości wśród młodych ludzi. Zagłębił się w znaczenie rozwijania wielostronnych zainteresowań, ciągłego procesu uczenia się oraz pozostawania na bieżąco z postępem technologicznym. Warto czerpać inspirację z jego wskazówek, które pomagają odblokować potencjał tkwiący w młodych ludziach, zachęcając ich nie tylko do dostosowywania się do zmian, ale także do aktywnego kształtowania tych zmian.
W odpowiedzi na interpelację posła, który zapytał, w jaki sposób sztuczna inteligencja (artificial intelligence, AI) wykorzystywana jest w szkołach, Ministerstwo Edukacji i Nauki wyjaśniło, że jest ona obecna choćby w podstawie programowej do informatyki. Resort zapowiada również szkolenia dla nauczycieli w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji w metodyce nauczania i przypomina o poradniku dla nauczycieli ChatGPT w szkole – szanse i zagrożenia, opublikowanym na stronie ministerstwa. Został także powołany specjalny zespół, który przygotowuje rekomendacje i wytyczne oraz wspiera rozwój umiejętności cyfrowych uczniów i nauczycieli w obszarze sztucznej inteligencji. Ponadto ma być powołana rada, która będzie się zajmować analizą wykorzystania AI w nauce. Czy to, co zaproponował resort, wystarczy? Czy szkoły i nauczyciele dostrzegają już potrzebę uczenia dzieci z wykorzystaniem narzędzi sztucznej inteligencji?
Nie istnieją osobne zestawy kompetencji dla nastolatków i dla czterdziestolatków. Kompetencje są takie same dla wszystkich, bo wszyscy prędzej czy później będziemy uczestniczyć w życiu społecznym i w rynku pracy. Poniższy wybór nie jest zamkniętym katalogiem, tylko zbiorem przygotowanym na podstawie doświadczeń Fundacji Digital University, skupiając kompetencje najbardziej potrzebne i pożądane. Współpracując na co dzień zarówno ze społecznościami szkolnymi, jak i z młodymi kobietami wchodzącymi na rynek pracy oraz czerpiąc z naszych biznesowych korzeni, rozumiemy, czego jako ludzie potrzebujemy, aby swobodnie radzić sobie w świecie, który na nas czeka, i z wyzwaniami, które przed nami stoją.
Temat sztucznej inteligencji kilka miesięcy temu wszedł do mainstreamu i od tej pory nazwa ta została odmieniona przez wszystkie przypadki. Coraz więcej osób w różnych branżach, w różnym wieku i z różnych krajów zastanawia się nad tym, jak ta technologia wpłynie na nasze społeczeństwo. Jej oddziaływanie na pewno będzie szerokie, a zasięg obejmie każdą dziedzinę życia. Dlatego tak ważne jest, aby już teraz się zastanowić, jak sztuczną inteligencję można wykorzystywać w edukacji – już wiadomo zresztą, że jej potencjał jest ogromny. Właściwe wykorzystanie sztucznej inteligencji daje wiele możliwości. Oczywiście skomplikowana materia sprawia, że z jej zastosowaniem mogą łączyć się również problemy. Jednak każda wcześniej stworzona przez człowieka technologia ma dwie strony medalu i to od nas zależy, którą wybierzemy. Poniższy artykuł ma na celu pomóc w dokonywaniu odpowiedzialnych wyborów we wdrażaniu sztucznej inteligencji w edukacji. Zastanowimy się, jakie możliwości daje nauczycielom i uczniom, ale także przyjrzymy się, co implementacja takich rozwiązań może zdziałać w całym systemie.
Żyjemy w czasach informacyjnego chaosu. Otacza nas mnóstwo danych. Jesteśmy bombardowani doniesieniami, zalewani interpretacjami, zasypywani tekstami. Zalewają nas fałszywe czy uproszczone wersje interpretacji świata. W ich gąszczu nietrudno o zagubienie. Dorośli mają trudności w odróżnieniu tego, co prawdziwe, a cóż dopiero dzieci.