Po pierwsze, tylko część uczniów posiada wspomnianą na wstępie diagnozę, dzięki której można dać im fachowe wsparcie oraz dostosować wymagania edukacyjne do indywidualnych możliwości i potrzeb, a i tak nie wszyscy rodzice decydują się ujawnić w szkole otrzymaną opinię czy orzeczenie. Nie wszyscy rodzice też godzą się, by dziecko korzystało z oferowanej mu w szkole pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Po drugie, zdarza się również, że po wstępnym własnym rozpoznaniu nauczyciele i specjaliści szkolni włączają różne formy pomocy, sugerując jednocześnie rodzicom udanie się z dzieckiem do poradni psychologiczno-pedagogicznej w celu wykonania dokładnej, specjalistycznej diagnozy i uzyskania wskazówek dotyczących dalszej pracy z dzieckiem. Mimo to nie każdy rodzic na taką wizytę wyraża chęć, a wielu bywa wręcz oburzonych samą propozycją nauczycieli.
Nic więc dziwnego, że w takich sytuacjach dochodzi do konfliktu na linii szkoła – rodzice, zwanego konfliktem danych i konfliktem interesów. Bazą dla nich są zakłócenia w przekazie i dostępie do informacji na temat dziecka oraz niejasna świadomość wzajemnych praw i obowiązków, oczekiwań co do roli rodziców i szkoły w wychowaniu i nauczaniu, co do zakresu współpracy (za co odpowiada szkoła, za co rodzice).
Konflikt (antagonizm, kolizja, spór, zatarg) oznacza wszelkie zetknięcie się sprzecznych dążeń, niezgodności, celów i sposobów załatwiania interesów, poglądów.
Konflikt danych powstaje, gdy strony przypisują różną wagę tym samym informacjom, są przekonane o braku dostępu do ważnych informacji lub o posiadaniu pełnej wiedzy o sytuacji drugiej strony.
Konflikt interesów wiąże się z potrzebą samostanowienia, powstaje, kiedy każda ze stron ma w danej sytuacji/sprawie różne potrzeby, chce czegoś innego.
Co sprawia, że niektórzy rodzice nie chcą współpracować ze szkołą w obszarze pomocy psychologiczno-pedagogicznej, nie wyrażają na nic zgody, zaprzeczają zaobserwowanym w szkole trudnościom dziecka, udają, że nie ma problemu? Jak rozwiązać powstały konflikt, nie przynosząc szkody żadnej ze stron? Co może zrobić nauczyciel, wycho...