Pytanie z pozoru proste, wymaga zanurzenia się w siebie i dokonania wyboru pomiędzy odważnym kroczeniem własną życiową drogą i wiążącą się z tym gotowością do podejmowania trudów a tkwieniem w dotychczasowej strefie komfortu, mimo iż nie zawsze jest ona czymś, o czym marzymy. Podjęcie wyzwania podążania własną drogą należy rozpocząć od rozpoznania własnych emocji. Jest to niezbędne w procesie, który Brené Brown określa mianem wzrastania w siłę, a na który składają się dwa kroki: poradzenie sobie z własnymi uczuciami oraz wzbudzenie w sobie ciekawości dotyczącej kryjącej się za nimi historii – tego, jakich emocji doświadczamy i w jaki sposób wiążą się one z naszymi myślami i zachowaniami. Ważne, by zrozumieć, co się czuje, a jak twierdzi badaczka, tak wielu ludzi zamiast rozpoznawać własne emocje i uczucia, rozładowuje je, co skutkuje tym, że zamiast otworzyć się na świat, zamykają się. Nierzadko też ludzie, którzy nie rozpoznają emocji, ulegają im, a dopiero konkretne zachowanie, np. kłótnia z kimś lub nerwowa odpowiedź na czyjeś pytanie, są dla nich sygnałem, że nie są świadomi tego, co odczuwają. Rozpoznawanie emocji oznacza rozwinięcie w sobie świadomości dotyczącej związków pomiędzy tym, co myślimy, a tym, co odczuwamy i jak się zachowujemy.
Wzrastanie w siłę natomiast wymaga ciekawości dotyczącej własnych doświadczeń, czyli chęci dociekania, co i dlaczego się dzieje, np.: dlaczego dzisiaj tak źle wszystkich traktuję? Co spowodowało, że krzyknęłam? Jak doszło do tego, że na niego nakrzyczałam? Nie mogę przestać myśleć o naszej kłótni. Dlaczego? Co dzieje się ze mną, że cała się trzęsę?
Zaprzeczenie emocjom powoduje, że przejmują one nad nami kontrolę, dlatego ważne jest, by przyznać się do nich, przyjrzeć się im z ciekawością i rozpoznać je, i dzięki temu uniknąć sytuacji, gdy będą nas one definiowały (Brown 2016, s. 65–70).
Budzenie w sobie ciekawości
Ciekawość jest naturalną cechą człowieka. To ona skłania nas do stawiania pytań i pozwala poznawać otaczający nas świat. Zdaniem Brené Brown między...