Złość, tak jak każda inna emocja, jest naturalna i potrzebna. Informuje nas o tym, że zostały przekroczone nasze granice, że dzieje się coś istotnego, jakaś sytuacja jest dla nas niekorzystna czy niekomfortowa. Złość też nas mobilizuje, dodaje nam energii do działania, które ma pomóc nam zadbać o siebie w różnych niesłużących nam sytuacjach. To ważna i potrzebna emocja! A jednak to ona właśnie, pojawiając się u dzieci i młodzieży, sprawia często dorosłym najwięcej trudności. Dlaczego wzbudza w nas tyle emocji złość u dziecka? Jak możemy wspierać dzieci i młodzież w samoregulacji?
Autor: Agnieszka Wiankowska
Psycholog, psychoterapeuta. Zawodowo od kilkunastu lat związana z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną „Osiek” w Gdańsku. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i ich rodzicami, a także prowadzi konsultacje i szkolenia dla nauczycieli.
W okresie szkolnym następuje u dzieci intensywny rozwój poznawczy, a z nim nabywanie i doskonalenie różnych nowych umiejętności i poszerzanie wiedzy. Szkoła i rodzice często mocno skupiają się na obszarach dotyczących edukacji. Tymczasem jest to też okres bardzo intensywnego rozwoju kompetencji emocjonalnych i społecznych, w którym stopniowo rówieśnicy zaczynają odgrywać w życiu dziecka, a potem nastolatka, coraz większą rolę. Jaką funkcję może pełnić szkoła we wspieraniu uczniów w budowaniu relacji z rówieśnikami?
Rodzice Kacpra od dłuższego czasu rozważali kontakt z psychologiem w szkole z powodu różnych niepokojących ich lęków u syna. Pani Anna zdecydowała się podejść do gabinetu psychologa po zebraniu dla rodziców w szkole, podczas którego szkolny psycholog opowiedział o swojej pracy i zachęcił do kontaktowania się z nim. Jak sama potem mówiła, to był impuls, poczuła, że to właściwy moment. Z pomocy psychologicznej korzystała wspólnie z córką kilka miesięcy. Pan Adam zgłosił się do psychologa, ponieważ poszukiwał porady, jak rozmawiać z dziećmi o rozwodzie rodziców. Rodzice Aleksandry zgłosili się do psychologa po sugestii nauczyciela. Przyczyn kontaktowania się przez rodziców z psychologiem w szkole jest bardzo wiele. Łączy je potrzeba poszukiwania pomocy, porady, a także motywacja i gotowość do spotkania. To ważny moment, który warto dobrze spożytkować. Z jakimi problemami rodzice najczęściej zgłaszają się do psychologa w szkole i na co warto zwrócić uwagę podczas pierwszej rozmowy?
Psycholog wspierający w szkole uczniów z zaburzeniami ze spektrum autyzmu występuje w bardzo wielu rolach, poczynając od roli diagnosty, bo zdarza się, że pierwsze niepokojące sygnały w funkcjonowaniu dziecka dostrzegane są w przedszkolu czy w szkole. Psycholog uczestniczy w tworzeniu dla ucznia Indywidualnego Programu Edukacyjno-Terapeutycznego na podstawie dostarczonego do szkoły orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego.
Uczniowie zabierają ze sobą do szkoły nie tylko plecaki, ale przede wszystkim swoje umiejętności, wiedzę, motywację, emocje, samopoczucie, różne myśli, a czasem także problemy, z którymi mierzą się w szkolnych murach i poza nimi. Zdarza się, że uczeń komunikuje wprost, że przeżywa trudności i wymaga pomocy, jednak znacznie częściej wysyła jedynie pewne sygnały, które mogą informować nas, że potrzebuje wsparcia.
Różne badania wskazują, że wypowiadamy od kilku tysięcy do nawet ponad dwudziestu tysięcy słów dziennie! Pracując w szkole, ogromną ich liczbę kierujemy każdego dnia do uczniów. Wiele z nich dotyczy materiału, który przedstawiamy, tłumaczymy, dyskusji dotyczącej informacji, omawianych treści, ale też spora ich część to komunikaty dotyczące zachowania uczniów, ich wiedzy i umiejętności. Nasze słowa mogą być jak woda podlewająca rośliny i sprzyjająca ich rozkwitaniu. Ale mogą też podcinać skrzydła, wzmacniać negatywne myśli, niepokój. Mają wielką moc.
Późne lato przypadające zwykle na sierpień i początek września zwiastuje koniec wakacji i początek nowego roku szkolnego. Uczniowie przygotowują wyprawki: kupują szkolne przybory, zeszyty i zaopatrują się w podręczniki. Nauczyciele, pedagodzy, logopedzi, psycholodzy oraz inni pracownicy szkół również przygotowują się do kolejnego roku szkolnego. Choć nie zaopatrujemy się już w kolorowe przybory i plecaki, to jednak tworzymy swoje osobiste szkolne wyprawki przed każdym kolejnym rokiem szkolnym. Jaka będzie Twoja osobista wyprawka w tym roku i co ze sobą zabierzesz?
W pracy psychologa i pedagoga skupiamy się do tego stopnia na osobie, która trafia do naszego gabinetu, że czasem zapominamy o sobie. Dla naszych klientów jesteśmy swego rodzaju lustrem czy taflą wody, w której mogą lepiej, głębiej zobaczyć siebie i przy naszym wsparciu mogą się rozwijać, poszukiwać nowych rozwiązań, uczyć się nowych umiejętności. Im lustro czy tafla wody są gładsze, tym lepiej możemy dostrzec swoje odbicie. Kiedy woda faluje, to nawet przy sprzyjających warunkach, nie zobaczymy w niej siebie.
W pracy szkolnego psychologa i pedagoga spotykamy się często z wieloma wyzwaniami, trudnymi sytuacjami wymagającymi od nas indywidualnego podejścia. Możemy czuć się czasem zagubieni i mieć poczucie, że nie wiemy, w jakim kierunku mamy w danej sytuacji zmierzać. Co może być dla nas w takich sytuacjach swoistym kompasem, który wyznaczy codzienny kierunek naszej pracy i pozwoli nam odnaleźć się wtedy, kiedy zaczynamy poruszać się po omacku? Kluczowa jest świadomość celu naszych działań i opieranie się podczas jego realizacji na procedurach, przepisach prawa oświatowego, etyce zawodowej, ogólnych wartościach, a także korzystanie w razie potrzeby ze wsparcia.
W pracy psychologa i pedagoga często staramy się spojrzeć szerzej na doświadczane przez ucznia trudności i zrozumieć, z czego wynikają. Za problemami edukacyjnymi niejednokrotnie stoją inne trudności, np. problemy ze skupieniem uwagi, specyficzne trudności w uczeniu się czy problemy emocjonalne lub rodzinne. Także za niechęcią do rozmowy, unikaniem spotkań czy nawet agresywnym zachowaniem wobec nas może kryć się wiele przyczyn i mogą być one zupełnie inne, niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka.
Jednym z kluczowych zadań psychologów i pedagogów w szkole jest współpraca z rodzicami uczniów. Na drodze do tego celu możemy napotkać przeszkody, które mogą wynikać z różnych czynników, ale także mogą to być utrudnienia ze strony rodziców, jak i nas samych. I odwrotnie, mogą też wystąpić czynniki sprzyjające współpracy, na których możemy budować wzajemne porozumienie. Prawie zawsze obie strony mają dobre intencje i zależy im na dobru dziecka, a mimo to wzajemna współpraca nie w każdym wypadku się układa. Dlaczego? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą utrudniać współpracę między psychologiem czy pedagogiem a rodzicami uczniów.
Myśląc o społeczności szkolnej, mamy przed oczami uczniów, ich rodziców, opiekunów oraz nauczycieli. Psycholog i pedagog pracuje z każdą z tych grup i zarówno uczniowie, ich rodzice, jak i nauczyciele mogą korzystać ze wsparcia psychologicznego. Psycholog i pedagog może również współpracować, wspólnie planować działania z rodzicami, opiekunami i nauczycielami na rzecz danego ucznia. Czasem więc udzielamy nauczycielom wsparcia, a czasem pracujemy wspólnie w sprawie ucznia czy klasy. Zbudowanie porozumienia i nawiązanie dobrej współpracy z nauczycielami jest jednym z kluczowych elementów niezbędnych do efektywnej pracy psychologa i pedagoga. Nauczyciel może również lepiej oddziaływać wychowawczo, gdy korzysta ze wsparcia psychologa i pedagoga. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, a z dobrej współpracy między nami korzysta cała społeczność szkolna.