Każdy z nas zna dzieci zbyt dorosłe jak na swój wiek. Potrafią rozwiązać przeróżne konflikty, radzą sobie w sytuacjach naprawdę trudnych. Sprawiają wrażenie bardzo rezolutnych i odpowiedzialnych. I takie rzeczywiście są, jednak trzeba wyraźnie powiedzieć, że ich umiejętności wynikają z odgrywania ról, jakich oczekuje się od nich w relacjach rodzinnych, a nie z doświadczeń życiowych. Niesie to za sobą wiele negatywnych konsekwencji, które z czasem wymagają interwencji specjalistów.
POLECAMY
Bohater, powiernik, maskotka…
W prawidłowo funkcjonującej rodzinie zostają ustalone jasne zasady, które obowiązują wszystkich jej członków. Dzieci wiedzą, czego oczekują od nich rodzice oraz jakie ich zachowania akceptują. Mają też pewność, że zawsze mogą liczyć na wsparcie i pomoc, a ich problemy będą traktowane ze zrozumieniem i szacunkiem.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w rodzinach dysfunkcyjnych. Często dochodzi w nich do sytuacji, w których dzieci przyjmują określone role, zgodne z oczekiwaniami dorosłych.
Pierwszą z takich ról jest bohater rodzinny. Zawsze służy wsparciem, wyręcza rodziców w trudnych sytuacjach, opiekuje się rodzeństwem. Wysłucha narzekań i zwierzeń o problemach, a jednocześnie podejmie szereg działań, które mają pokazać, że można na nim polegać. Takie dziecko jest zazwyczaj grzeczne i uczynne, nie ma problemów w nauce, sumiennie wywiązuje się ze swoich obowiązków i każdy wie, że zawsze może na nie liczyć.
W dorosłym życi...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Głos Pedagogiczny"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!