To oczywiście kwestia indywidualnego wyboru, bo takiego obowiązku nie ma. W większości przypadków nauczyciele po zakończeniu roku szkolnego, rozliczeniu się z prowadzonej dokumentacji i oddaniu całorocznych sprawozdań odpoczywają po codziennych trudach edukacji młodych ludzi. Dopiero w ostatnich dniach sierpnia lub z początkiem września przystępują do przygotowań organizacyjno-planistycznych związanych z nowym rokiem szkolnym. Wtedy trzeba już być w szkole, angażować się w układanie planu lekcji, uczestniczyć w posiedzeniach rady pedagogicznej, spotkaniach metodycznych, pisać własne plany pracy, porządkować pomoce dydaktyczne w swoich pracowniach, czasem też przeprowadzać egzaminy poprawkowe. Nawał różnych czynności, ogrom dokumentacji, jaką trzeba przygotować, oraz presja czasu sprawiają, że czar wakacyjnego wypoczynku i odprężenia może się szybko ulotnić.
Zrób dziś, co masz zrobić jutro
W obszernym katalogu zadań i czynności, jakie czekają każdego pedagoga u progu nowego roku szkolnego, znajdują się takie, których wykonanie jeszcze w czerwcu wyraźnie usprawni pracę tuż po 1 września 2017 roku. Warto mieć to na uwadze, tym bardziej że nie do końca...