Można powiedzieć, że dysleksja jest zjawiskiem o charakterze kulturowym, dotyczy bowiem cywilizacji pisma w wymiarze czytania, pisania, liczenia, a nawet przystosowania społecznego wynikającego z braków w tych obszarach. Funkcjonowanie społeczne, sfera emocjonalna oraz komunikacyjna określają szeroki kontekst, w jakim należy rozumieć zjawisko dysleksji.
Ewolucja pojmowania dysleksji
Badaczka Uta Frith pod koniec XX w. zauważyła, że dysleksja powinna obejmować trzy ważne sfery badawcze, które jedynie w połączeniu ze sobą i po wyjaśnieniu wzajemnych korelacji mogą dać pełen obraz zaburzenia. Mowa tutaj o sferze biologicznej, poznawczej i behawioralnej. Kiedy do owych wymiarów dołożymy kontekst kulturowy, okaże się, że on również wpływa znacząco na zaostrzenie czy osłabienie zaburzeń. Okazuje się bowiem, iż zaburzenia o charakterze neurorozwojowym mają biologiczne podstawy i determinują występowanie objawów klinicznych. Ważne jest też ujęcie problemu pod kątem wpływów środowiskowych oraz indywidualnych, gdyż wpływy kulturowe, rodzinne, edukacyjne czy osobowość i doświadczenie znacząco determinują postrzeganie całościowe dysleksji. Deficyty poznawcze, które wywołane są występowaniem dysleksji, mają bezpośredni wpływ na sferę behawioralną funkcjonowania jednostki, czyli kwestie związane z zachowaniem. Ponadto modyfikowane są one przez czynniki indywidualne, jak: odporność na stres, płeć, wiek, poziom motywacji oraz czynniki wynikające z wpływu środowiska edukacyjnego na osobę z dysleksją. Ważne bowiem jest traktowanie osób borykających się z zaburzeniem w szkole czy w domu oraz stosunek do ich problemów związanych...