Dział: Scenariusze
„Wolność kocham i rozumiem”. Czy na pewno? Czy wszyscy rozumiemy wolność tak samo i tyle samo dla nas znaczy? Chcemy być wolni, uczymy nasze dzieci dokonywania wyborów, poruszania się w świecie, odważnej realizacji pragnień. Reklamy nieustannie przypominają nam, że nasza wolność powinna być nieograniczona. „Siedź, jak chcesz”, „Możesz wszystko”, „Just do It”.
Kiedy zdarza się coś, co zdarzyć się nie powinno, media niemal natychmiast rozpoczynają dyskusje, organizują debaty. Władze miejskie i oświatowe zalecają przeprowadzanie w szkołach lekcji „na temat” – o tolerancji, o mowie nienawiści, o przemyśle pogardy, o uchodźcach, o cyberprzemocy. Te jednorazowe przedsięwzięcia są cenne, ale czy skuteczne? Czy wychowanie do wartości nie powinno być w przestrzeni publicznej obecne na co dzień? Godzina z wychowawcą i lekcje z pedagogiem szkolnym będą zawsze doskonałą okazją do pielęgnowania uniwersalnych wartości. Często i systematycznie, a nie raz na jakiś czas – to metoda skuteczna nie tylko w edukacji.
Dostęp do internetu i możliwość anonimowego komentowania różnych wydarzeń oraz sytuacji pociąga za sobą liczne zagrożenia. Dotyczy to szczególnie młodych ludzi, którzy są coraz mocniej narażeni na słowną agresję i mowę nienawiści. Niestety, problem ten jest na tyle powszechny, że może negatywnie oddziaływać na młodzież i wpływać na to, że będzie ona akceptować ten stan rzeczy. Istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że w niektórych nastolatkach zrodzi się nie tylko obojętność na taką formę komunikacji, ale mogą oni uznać, że są to działania zabawne, komiczne, takie, które należy udostępniać i którymi należy się dzielić.
Słowo obywatel, które w latach słusznie minionych nabrało pejoratywnego zabarwienia, odzyskało pozytywne znaczenie i wiąże się z wyborem, odpowiedzialnością, a także działaniem na rzecz społeczności, które wspólnie tworzymy. Mamy przecież obywatelstwo, spełniamy obywatelski obowiązek, czasem dokonujemy obywatelskiego zatrzymania, pojawił się nawet budżet obywatelski i całe mnóstwo obywatelskich inicjatyw. Co dziś znaczy być obywatelem i jak wychować młodych ludzi do obywatelstwa świadomego i odpowiedzialnego?
Deklaracja zasad tolerancji, ogłoszona i podpisana przez państwa członkowskie UNESCO 16 listopada 1995 r., mówi o roli edukacji w kształtowaniu postaw tolerancji. Edukowanie odpowiedzialnego społeczeństwa, opiekuńczego i otwartego na inność, doceniającego wolność i wyrażającego szacunek dla godności ludzkiej – to klucz do zapobiegania konfliktom i rozwiązywania ich poprzez zasadę niestosowania przemocy. Za najbardziej skuteczny sposób zapobiegania nietolerancji uznaje się edukację.
Wakacje to czas cenny pod wieloma względami – nie tylko pozwala odpocząć po wielu miesiącach szkolnych obowiązków, ale także jest szansą zdobycia niepowtarzalnych doświadczeń, rozwinięcia nowych kompetencji czy wprowadzenia ważnych zmian. Jest to również okazja do pogłębienia relacji z rodzicami i opiekunami bądź też z rodzeństwem. Jak możemy w tym wszystkim wesprzeć naszych podopiecznych?
Negatywne przekonania na swój temat mogą obniżać poczucie własnej wartości naszych podopiecznych, powstrzymywać ich przed podejmowaniem wyzwań i niekorzystnie odbijać się na ich samopoczuciu, relacjach z innymi czy osiągnięciach szkolnych. Warto pomóc dzieciom i młodzieży poskromić ich wewnętrznego krytyka. Jak możemy to zrobić?
Wyrażanie siebie jest naturalną potrzebą każdego człowieka, szczególnie ważną w okresie dorastania, kiedy nasza indywidualność najbardziej intensywnie się kształtuje. Dzieci i nastolatki mogą poszukiwać najróżniejszych sposobów, by zaistnieć w grupie – warto o tym z nimi porozmawiać, aby były to jak najczęściej sposoby pożądane i konstruktywne.
Stereotypy mogą nam bardzo utrudniać wyciąganie trafnych wniosków
i prawidłową ocenę rzeczywistości; mogą też prowadzić do uprzedzeń,
które szkodzą naszym relacjom z innymi.
Jak możemy pomóc naszym podopiecznym się ich wystrzegać?