Nauczyciele mogą zwiększyć swój wpływ na uczenie się i uczynić ten proces widocznym, gdy mają szansę skorzystać z dobrodziejstwa informacji zwrotnej. W dużym stopniu zależy to jednak od jej jakości. Co sprawia, że informacja zwrotna może być dźwignią rozwoju wiedzy, umiejętności i postaw? Dlaczego informacja zwrotna może powodować, że jej odbiorca rośnie w siłę i wierzy w swoje możliwości, a co w niej może spowodować, że uczeń lub uczennica nie robi postępów lub traci chęć do uczenia się? Co warto, a czego nie warto przekazywać w informacji zwrotnej dla uczniów?
Dział: Warsztat pracy pedagoga
Analizując ludzkie zachowania, można zauważyć, że głównym sposobem komunikacji jest mowa. Wszelkie wyzwania i deficyty w tym obszarze powodują ograniczenie przepływu informacji. Brak porozumienia z dzieckiem nie należy do łatwych sytuacji, powoduje bowiem u niego ogromną frustrację, wynikającą z faktu, że nie jest zrozumiane, nie potrafi wyrażać swoich potrzeb, wypowiadać opinii. W sytuacji zaburzeń w tradycyjnej komunikacji z pomocą przychodzą alternatywne metody.
Posiadanie bogatego warsztatu pracy i systematyczne jego uzupełnianie to w zasadzie obowiązek każdego pedagoga i psychologa szkolnego. Bez względu na to, jakie narzędzie diagnostyczne wybierzemy, czy to cudzego autorstwa bez adaptacji, czy po jej dokonaniu do swoich potrzeb badawczych, czy też zdecydujemy się opracować własne, powinniśmy zawsze mieć na względzie fakt, że za każdym razem, by rzetelnie zbadać określony, konkretny problem czy sytuację, musimy mieć narzędzia w pełni odpowiednie dla jednego i wyłącznie dla tego właśnie przypadku, do diagnozy którego je wykorzystamy.
Pytania w procesie edukacyjnym odgrywają szczególną rolę, a zadawanie pytań jest kluczową umiejętnością każdego nauczyciela. Nauczyciele zadają
za dużo pytań, a uczniowie wcale lub za mało. Pytania nauczycieli skupiają się głównie na faktach. W jaki sposób nauczyć dzieci i młodzież zadawania pytań?
Osoba wysoce wrażliwa doświadcza świata inaczej niż inni. Ze względu na biologiczne różnice, z którymi się urodziła, jest bardziej świadoma pewnych odmienności, a także głęboko przetwarza informacje. Jak wspierać taką osobę, jeśli znajduje się w grupie uczniów o innym stopniu wrażliwości? Czy można ułatwić jej funkcjonowanie w klasie, by jej rozwój przebiegał prawidłowo?
Doświadczenia zdobyte za sprawą COVID-19 zmieniły naszą pracę w różnych aspektach, ale pewne jest jedno: absolutnie każda szkoła – i ta otwarta, pełna uczniowskiego gwaru, i ta realizująca, za zgodą sanepidu, kształcenie na odległość bądź w systemie hybrydowym – musi swoim uczniom zapewnić bezpieczny dostęp do sprawiedliwych szans edukacyjnych oraz pomocy psychologiczno--pedagogicznej. Bezpieczeństwo i szeroko pojęte zdrowie dzieci i młodzieży jest tu bezwzględnym priorytetem. Nie warto czekać na wsparcie „z góry”, lepiej zrobić to, co można zrobić samemu, czyli przygotować się na tworzenie środowiska szkolnego dbającego o relacje i emocje, minimalizującego, a nie podkręcającego poziom stresu społeczności uczniowsko-nauczycielskiej, bazując na tym, co jest dobre, sprawdzone, i rozwijając to w kierunkach, których byśmy sobie wszyscy życzyli.
Zdarza się, że w ferworze obowiązków zawodowych umyka naszej uwadze codzienna troska o własny warsztat pracy. Tym artykułem pragnę skierować Państwa uwagę ku dokumentacji realizacyjnej, czyli tej, która bezpośrednio dotyczy dokumentowania swojej pracy, albowiem nie wszyscy dokładnie wiedzą, jakie czynności są z tym związane.
Jak w praktyce wcielać w życie to motto, opowiada jego ambasadorka Maja Lose – doświadczona menedżerka, dyrektorka działu sprzedaży i obsługi klienta i trenerka biznesu.
Szkoła – prócz swojej funkcji edukacyjnej, która jest jej głównym zadaniem – realizuje też funkcję wychowawczą. Zadanie to jest w głównej mierze powierzane nauczycielom pełniącym funkcję wychowawców klas. Każdy oddział w szkole (zarówno podstawowej, jak i ponadpodstawowej) ma przydzielonego nauczyciela będącego opiekunem i przewodnikiem grupy uczniów. Wydawać by się mogło, że są to czynności proste i przyjemne, jednak wielość zadań, jakie ma do spełnienia wychowawca, sprawia, że nie każdy jest w stanie wywiązać się z powierzonych mu obowiązków, czerpiąc jednocześnie z tego satysfakcję.
To trzeci rok szkolny z rzędu, kiedy na mocy art. 26 ustawy Prawo oświatowe działania określone w programie wychowawczo-profilaktycznym, skierowane do uczniów, nauczycieli i rodziców, muszą być przygotowane w oparciu o przeprowadzoną diagnozę potrzeb i problemów występujących w danej społeczności szkolnej, przy czym nie dotyczy to przedszkoli, branżowych szkół II stopnia, szkół policealnych i szkół dla dorosłych.
Nie sposób wyobrazić sobie współczesnej szkoły bez nowatorskich rozwiązań i działań, które uatrakcyjniają proces edukacyjny. Aktywne i nowoczesne metody pracy przyspieszają zdobywanie wiedzy, dają możliwość doświadczania nowych rzeczy oraz przyczyniają się do poprawy umiejętności nawiązywania i utrzymywania relacji pomiędzy rówieśnikami. Jednocześnie wpływają one na rozwijanie zainteresowań i otwartość na otaczający świat. Dzieci łatwiej zapamiętują wiadomości, jeśli temat jest dla nich ciekawy, a one same są w stanie zastosować teoretyczną wiedzę w praktyce. Innowacyjne metody pracy związane są również z rozwiązywaniem problemów, które pojawiają się w toku codziennych lekcji. Rolą współczesnej szkoły jest uczenie uczniów kreatywnego, twórczego podejścia. Konieczne staje się również pokazanie im, że są współuczestnikami procesu edukacyjnego i mogą mieć realny wpływ na to, jak będzie on przebiegał. Do tego celu warto wykorzystać metodę sześciu kapeluszy Edwarda de Bono.
W ostatnich latach podkreśla się rolę indywidualności w podejściu do nauki i wychowania dziecka, co wynika z jego niepowtarzalnych cech, które determinują sposób postrzegania rzeczywistości i reagowania na bodźce zewnętrzne. Najczęściej o realizacji i zaspokajaniu indywidualnych potrzeb dziecka mówi się w przypadku występowania zaburzeń rozwojowych lub specyficznych trudności w uczeniu się. Wtedy też zdaniem-kluczem, opisującym sposób pracy z takim uczniem, jest dostosowywanie metod i form pracy do indywidualnych potrzeb i możliwości psychofizycznych dziecka. Jednakże czy takie podejście jest właściwe? Czy tylko dziecko, które przeszło badania w poradni psychologiczno-pedagogicznej i otrzymało stosowną opinię, powinno być traktowane indywidualnie? Jakie cechy sprawiają, iż dana osoba jest kwalifikowana do tego, by postępować wobec niej w sposób szczególny?