Terminologia stosowana na określenie niektórych zajęć prowadzonych z dziećmi i młodzieżą budzi sporo zastrzeżeń prawno-merytorycznyh. Tak jest m.in. z zajęciami specjalistycznymi i zajęciami rewalidacyjnymi. Mimo iż zajęcia te funkcjonują w oświacie od dawna, to właściwe ich rozumienie oraz rozróżnienie nadal sprawia kłopot wielu dyrektorom i nauczycielom ze szkół ogólnodostępnych.
Dział: Warsztat pracy pedagoga
Edukacja jest podstawowym prawem każdego człowieka, dlatego wszystkie dzieci muszą mieć zapewniony swobodny do niej dostęp. Wśród podopiecznych z różnego rodzaju trudnościami i problemami szkolnymi coraz częściej mamy do czynienia z uczniami z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Jakiego wsparcia może im udzielić terapeuta pedagogiczny?
Istotą ludzkości jest tworzenie społeczeństw oraz funkcjonowanie w nich poprzez integrację z przeróżnymi grupami. Pierwszą grupą społeczną, w jakiej mamy okazję zaistnieć, jest rodzina. Jednak z czasem, kiedy dziecko dorasta i zaczyna uczęszczać do przedszkola, znacznie poszerza się grono osób, z którymi wchodzi w relacje. Szczególnie ważny jest moment, kiedy dziecko zaczyna edukację, gdyż ilość czasu, jaki spędza w szkole, oraz odseparowanie od najbliższych zmuszają go do nawiązania nowych relacji.
Ocenianie jest nieodłącznym elementem życia uczniów i nauczycieli. Oceny szkolne wyrażane są nie tylko za pomocą stopni, które uczeń otrzymuje za daną pracę czy aktywność, lecz także poprzez indywidualną ocenę nauczyciela, która przejawiać się może w formie słów, gestów czy nawet mimiki. Każda ocena informuje ucznia o postępach, jakie poczynił w opanowaniu danych wiadomości i umiejętności, oraz wskazuje jednocześnie, czy należy jeszcze nad czymś popracować. Najważniejsze jednak, by wspierała jego rozwój.
Ponad dekadę temu Fundacja „Dajemy Dzieciom Siłę” przeprowadziła kampanię, której hasło przewodnie brzmiało: „Internet to okno na świat. Cały świat”. Dzisiaj ten kluczowy przekaz kampanii nadal jest aktualny – nie tylko coraz młodsze dzieci mają dostęp do sprzętów elektronicznych oraz internetu, lecz także często zanika kontrola rodzicielska, przez co ten dostęp do „całego świata” staje się nieograniczony. W takich warunkach nietrudno o to, by młodzi ludzie zetknęli się ze szkodliwymi materiałami. Należą do nich patotreści, w tym patostreaming.
Wszystkie działania pedagogów i psychologów szkolnych, logopedów, terapeutów pedagogicznych i doradców zawodowych związane z organizacją i udzielaniem przez nich pomocy psychologiczno-pedagogicznej muszą być dokumentowane zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami, a także wypracowanymi w szkole czy placówce procedurami prowadzenia dokumentacji. W niniejszym tekście przypominamy, jak od 1 września 2019 r. czynić to prawidłowo.
Uczniowie ze specyficznymi trudnościami stanowią w szkole coraz liczniejszą grupę. Zadaniem nauczycieli i pedagogów jest podejmowanie działań, mających pomóc tym dzieciom opanować bieżący materiał i przyczynić się do odniesienia przez nie sukcesu edukacyjnego.
Jeszcze przed wakacjami pisałam w „Głosie Pedagogicznym” o tym, w jaki sposób mediacje rówieśnicze mogą być wprowadzone do szkół. Była mowa o wymogach technicznych i zdecydowanie ważniejszym czynniku, jakim jest gotowość osób kierujących placówką do wprowadzenia w szkole mediacji oraz otwartość na to całej społeczności szkolnej. Tym razem skupiam się na technikach komunikacyjnych, których stosowanie nie daje gwarancji zażegnania konfliktów, ale bez ich znajomości nie znajdziemy jakiegokolwiek rozwiązania.
Wielu z nas zastanawia się, w jaki sposób zmienić zachowanie ucznia. Okazuje się, że można to uczynić, stosując odpowiednie komunikaty oraz zaspokajając podstawowe potrzeby młodego człowieka.
Początek roku szkolnego to niezwykle ważny okres nie tylko dla wychowawców rozpoczynających pracę z klasą, lecz także dla tych, którzy opiekę nad grupą klasową sprawują od jakiegoś czasu, oraz dla nauczycieli niebędących wychowawcami. To wówczas podejmuje się działania organizacyjne i planuje pracę na cały rok szkolny. Warto to zrobić także w zakresie zarządzania klasą.
Pytanie zawarte w tytule jest tyle przewrotne, co prawdziwe. Dlaczego? Ponieważ nadmierna i nieumiejętna motywacja zewnętrzna – w przypadku dzieci generowana przez dorosłych – daje efekt odwrotny do pożądanego. Czyli paradoksalnie wpływa na utratę zaangażowania i zainteresowania dziecka nauką, zamiast je wzmacniać. Zwiększenie nacisków i zachęt, czyli zwiększenie presji, nasila opór dziecka. Zamknięci w błędnym kole dobrych intencji i odwrotnych skutków stajemy się coraz bardziej bezradni, a dziecko coraz bardziej zniechęcone. Dlaczego tak to działa? I co zrobić, by było inaczej?
Pojawienie się dziecka ze spektrum autyzmu w szkole ogólnodostępnej stanowi wyzwanie nie tylko dla samego ucznia, ale też dla placówki: dyrekcji, nauczycieli, pozostałych dzieci w klasie oraz ich rodziców, a także dla całego personelu administracyjno-gospodarczego, pracującego w danej szkole. W jaki sposób możemy przygotować siebie oraz pozostałe osoby na to, aby stworzyć środowisko przyjazne wszystkim grupom? Jakie zastosować narzędzia oraz techniki? Czy jesteśmy w stanie pogodzić ze sobą wielość i różnorodność potrzeb różnych osób? Czy wiemy, jak przede wszystkim się do tego wszystkiego zabrać?